Konie w Tybecie, czyli dusza nomady

Published: Nov. 21, 2020, 10 a.m.

b'Naszym celem by\\u0142 region Kham we wschodnim Tybecie. W oczekiwaniu na g\\u0142\\xf3wny punkt programu zwiedzili\\u015bmy miasto Yushu (Jyekundo) z g\\xf3ruj\\u0105cym nad nim klasztorem Jyekundo Dondrubling i \\u015bwi\\u0105tyni\\u0119 Gyanac Mani z najwi\\u0119kszym na \\u015bwiecie zbiorem rze\\u017abionych kamieni. Obserwowali\\u015bmy r\\xf3wnie\\u017c mro\\u017c\\u0105ce krew \\u017cy\\u0142ach podniebne pogrzeby i \\u017cycie nomad\\xf3w.
Po tej aklimatyzacji wybrali\\u015bmy si\\u0119 na Festiwal Je\\u017adziecki Yushu. Jest to kilkudniowe, najwa\\u017cniejsze w regionie, barwne \\u015bwi\\u0119to, przyci\\u0105gaj\\u0105ce ekscytuj\\u0105cymi konkursami, paradami w strojach regionalnych i pokazami obrz\\u0119dowymi.
Go\\u015bciem Jerzego Jopa by\\u0142a Mariola Macko.'