- To największa rola włoskiego repertuaru dla basa; rola bardzo złożona. Filip to władca, a także - w jego przeświadczeniu - zdradzony małżonek, do tego jeszcze nieszczęśliwy ojciec. To wszystko się w nim burzy, przeplata. Stworzenie pełnokrwistej postaci jest tu największą trudnością - mówił śpiewak Rafał Siwek przed nadchodzącą premierą "Don Carlosa" w Teatrze Wielkim w Łodzi.