Audyt RODO: to nie działa u nas dobrze. Bizantyjska biurokracja powoduje, że często stosuje się je inaczej, niż powinno

Published: May 28, 2020, 4:10 p.m.

Jest gorzej niż 20 lat temu – ocenia funkcjonowanie RODO specjalistka od prawa ochrony danych osobowych, dr Marlena Sakowska-Baryła. Wylicza największe problemy, takie, jak np. niepotrzebna papierkologia, ale podkreśla, że nie jest to wina rozporządzenia, ale jego powierzchownego stosowania i braku elementarnej wiedzy o ochronie danych. Ekspertka w rozmowie z Katarzyną Szymielewicz mówi także co, jej zdaniem, powinno się zmienić: przede wszystkim potrzebny jest aktywny urząd ochrony danych osobowych, którego wytyczne pomogą zagubionym administratorom danych. W wypracowywanie standardów chętnie zaangażują się też praktycy ochrony danych osobowych zrzeszeni w branżowych organizacjach. A przy wprowadzaniu kolejnych unijnych regulacji warto postawić na edukację i przewidzieć dłuższe vacatio legis np. dla administracji publicznej i małych przedsiębiorstw. RODO bowiem zostało stworzone z myślą o biznesach opartych na danych, takich, jak wielkie firmy internetowe. I to one najszybciej przystosowały się do nowej regulacji.