Spakowali si\u0119. W torby, akt\xf3wki, tobo\u0142ki \u2014 ministrowie rz\u0105du PiS w ci\u0105gu ostatnich kilku dni po cichu opu\u015bcili swe fotele, porzucili gabinety i po\u017cegnali gmachy. To by\u0142o tak po ludzku bolesne. Wszak \u2014 by zacytowa\u0107 klasyczn\u0105 fraz\u0119 Beaty Szyd\u0142o \u2014 \u201eprzez 8 ostatnich lat\u201d rz\u0105dzili niepodzielnie. I tak po prostu przyzwyczaili si\u0119 do tej w\u0142adzy niepodzielnej. Tak bardzo si\u0119 przyzwyczaili, \u017ce nie wyobra\u017cali sobie, \u017ce mog\u0105 j\u0105 straci\u0107. A tu suweren wywin\u0105\u0142 numer niepodzielnym.
By\u0142y po\u017cegnalne kawusie i koniaczki, troch\u0119 wzruszu, czasem skrycie uroniona kropla \u0142ez. Musieli si\u0119 spakowa\u0107 nawet nie dlatego, \u017ce Donald Tusk ju\u017c prze do w\u0142adzy i dyszy \u017c\u0105dz\u0105 zemsty. Musieli si\u0119 spakowa\u0107, bo ich pryncypa\u0142 Mateusz Morawiecki odgrywa komedi\u0119 z tworzeniem nowego gabinetu z fikcyjnym programem, popieranym przez tajn\u0105 koalicj\u0119.
W ramach tego groteskowego projektu Morawiecki og\u0142osi w poniedzia\u0142ek sk\u0142ad rz\u0105du, kt\xf3ry upadnie zanim powstanie. Ale zanim upadnie, to przez maksimum 2 tygodnie b\u0119dzie rz\u0105dzi\u0142. I to dla nowych \u201eministr\xf3w\u201d \u2014 kilkunastu figurant\xf3w Morawieckiego \u2014 trzeba by\u0142o zwolni\u0107 fotele i gabinety.
Tw\xf3rc\xf3w s\u0142uchowiska politycznego \u201eStan Wyj\u0105tkowy\u201d Kamila Dziubk\u0119 i Dominik\u0119 D\u0142ugosz powyborcze pl\u0105sy Morawieckiego niezmiennie bawi\u0105. Tak zwyczajnie po ludzku zastanawiamy si\u0119, czy s\u0105 granice \u017cenady, kt\xf3rych premier nie jest w stanie przekroczy\u0107. M\xf3wi\u0105c szczerze, nie pr\xf3bujemy nawet ustawia\u0107 mu poprzeczek, bo istnieje ryzyko, \u017ce w najbli\u017cszych dniach p\xf3jdzie na ca\u0142o\u015b\u0107 \u2014 w kierunku nieznanym najprzedniejszym tw\xf3rcom polskiego kabaretu.
Premier odwleka to, co nieuniknione \u2014 powstanie rz\u0105du Donalda Tuska. Przypiekanie Morawieckiego \u2014 swego dawnego doradcy, a ostatnio agresywnego przeciwnika \u2014 Tusk stawia wysoko w swym planie. \u017beby Morawieckiego ca\u0142kowicie politycznie wyko\u0144czy\u0107 Tusk dorzuca ustaw\u0119, zwan\u0105 z\u0142o\u015bliwie \u201eczyste r\u0119ce\u201d \u2014 ma ona ujawnia\u0107 maj\u0105tki ma\u0142\u017conk\xf3w polityk\xf3w. Oczywistym adresatem jest Iwona Morawiecka, na kt\xf3r\u0105 premier przepisa\u0142 wart dziesi\u0105tki milion\xf3w maj\u0105tek, kt\xf3rego nie chce ujawni\u0107, twierdz\u0105c, \u017ce nie ma takiego obowi\u0105zku. No to b\u0119dzie obowi\u0105zek \u2014 a jedyn\u0105 recept\u0105, premierze, b\u0119dzie przepisanie nieruchomo\u015bci na dzieci.
Ale, rzecz jasna, g\u0142\xf3wnym bohaterem rozlicze\u0144 b\u0119dzie Jaros\u0142aw Kaczy\u0144ski. Prezesa czeka od po\u0142owy grudnia serial zezna\u0144 przed komisjami \u015bledczymi i przed prokuratur\u0105, zabran\u0105 Ziobrze. Rozliczenia maj\u0105 rozbi\u0107 PiS i pozbawi\u0107 Kaczy\u0144skiego szans na powr\xf3t do w\u0142adzy.