- Samorozwiązanie Sejmu i nowe wybory to ogromna nadzieja na to, że coś się w Polsce zmieni. To, co oglądaliśmy na sali sejmowej, przekroczyło wyobrażenie o tym, jak można popsuć w Polsce demokrację - mówiła w Polskim Radiu 24 Hanna Gill-Piątek (Polska 2050).