- Praktycznie każdy polski strumyk może być miejscem, na którym takie właśnie hektarowe, półtorahektarowe zbiorniki będą budowane. To są obwałowania ziemne, to nie są duże koszty - mówił w Polskim Radiu 24 Marek Sawicki. Jak podkreślił, grozi nam poważna susza i jest konieczna jak najszybsza realizacja projektów dot. małej retencji.