- Społeczeństwa dobrobytu posiadają mentalność fok, które najadły się ryb i wygrzewają się na plaży. Co jakiś czas wychodzi niedźwiedź i zjada jedną z fok, które nie reagują, są zadowolone, że pozostałym nic się nie stało. Dalej wygrzewają się na słońcu. Społeczeństwa, które uznają aborcję i eutanazję jako dobrodziejstwo ludzkości, nie będą się przejmować losem ludzi z Ukrainy - mówił w Polskim Radia 24 Marian Kowalski.