- Całe napięcie wokół tranzytu do obwodu kaliningradzkiego trwa już jakieś 5 dni. Wówczas Litwa zaczęła realizować sankcje, które były przyjęte jeszcze wcześniej, jeszcze w marcu - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Andrzej Pukszto (Uniwersytet Kowieński).