Goście programu „Wybory w TOKu”: Izabela Leszczyna z PO, Paweł Lisiecki z PiS, Michał Kamiński z PSL-UED, prof. Maciej Gdula z Wiosny i Łukasz Rzepecki z Kukiz'15 – rozmawiali między innymi o obchodach 30-tej rocznicy wyborów 4 czerwca. - Gdyby nie 4 czerwca, to nie siedzielibyśmy tutaj u pani w studio. PiS-u nie było w Gdańsku, bo nie da się wygumkować z 4 czerwca Lecha Wałęsy. Nie da się wygumkować Lecha Kaczyńskiego ze zdjęcia z Kiszczakiem – mówiła Leszczyna. - Oto 4 czerwca w Polsce ludzie, których dzieliła czasem przepaść, umieli się zjednoczyć. Deprecjonowanie tego co wydarzyło się 4 czerwca jest niczym innym, jak wpisywanie się w narrację niemiecką, że upadek komunizmu zaczął się od upadku muru berlińskiego – dodał Michał Kamiński. - To nie były wolne wybory – kontrował Lisiecki. - Postać Lecha Wałęsy jest niejednoznaczna, to trzeba wyraźnie powiedzieć – podkreślał Łukasz Rzepecki. - Dwa główne bloki nie świętują 4 czerwca, tylko chcą sobie nawzajem dołożyć – stwierdził Maciej Gdula. Politycy dyskutowali również o 21 postulatach samorządowców oraz jesiennych wyborach parlamentarnych.