W Borodziance strażacy dopiero odkopują betonowe masowe groby, jakimi w tym niemal całkowicie zniszczonym mieście stały się zasypane przez gruzy piwnice. Ofiar bombardowań, ostrzałów, a potem okupacyjnych zbrodni będą pewnie setki, ale skali tej zbrodni nie poznamy jeszcze przez miesiące. Władze ostrzegają, że ofiar będzie więcej niż w Buczy i Irpieniu. Relacja Agnieszki Lichnerowicz.