Na rynku ropy naftowej trwa nerwowe wyczekiwanie na rozw\xf3j sytuacji w Izraelu. Przed weekendem surowiec wyra\u017anie dro\u017ca\u0142 - zn\xf3w oscyluje wok\xf3\u0142 progu 90 dolar\xf3w za bary\u0142k\u0119. Rynki wstrzymuj\u0105 oddech patrz\u0105c - po pierwsze - czy konflikt Izraela z Hamasem si\u0119 nasili. Gdyby dosz\u0142o do l\u0105dowej inwazji na Stref\u0119 Gazy, to - jak m\xf3wi\u0105 analitycy rynku - cena ropy z \u0142atwo\u015bci\u0105 przekroczy\u0142aby poziom stu dolar\xf3w za bary\u0142k\u0119. A po drugie - i wa\u017cniejsze - czy w konflikt zaanga\u017cuj\u0105 si\u0119 inne kraje, szczeg\xf3lnie Iran b\u0119d\u0105cy znacz\u0105cym producentem ropy naftowej. To mog\u0142oby zada\u0107 cios ca\u0142ej \u015bwiatowej gospodarce, bo wtedy - w najgorszym, cho\u0107 najmniej prawdopodobnym scenariuszu, jaki kre\u015bli Bloomberg - ropa mog\u0142aby wystrzeli\u0107 do nawet 150 dolar\xf3w za bary\u0142k\u0119. A wzrosty cen ropy naftowej nie tylko wywindowa\u0142by ceny paliw, ale te\u017c uderzy\u0142yby w procesy hamowania globalnej inflacji i mog\u0142yby na nowo j\u0105 rozp\u0119dzi\u0107. \nSponsorem odcinka jest OANDA TMS Brokers.